Tyle razy nas odwiedziliście :)
środa, 27 lutego 2013
Diabły
fot. K. Fechner |
Garnkiem rzuciła o podłogę. Zupa się wylała, rozprysła po całej kuchni. Zacisnęła zęby i pięści, schowała się w sobie.
Ze złości łzy poleciały.
-to wszystko moja wina. umrę, chcę umrzeć. wszyscy będą wreszcie mieli ze mną spokój. tak, umrę...- pobiegła pośpiesznie do przedpokoju, wzięła szalik i obwiązała go sobie wokół szyi. Zacisnęła mocno i coraz mocniej.
Dziecko spało w sąsiednim pokoju, mąż podbiegł, chciał rozwiązać, ona coraz mocniej i mocniej, teściowa krzyczała, a ona wydając z siebie zduszone dźwięki nie odpuszczała.
Mąż z nią walczył, teściowa w panice krzyczała:
-pogotowie!... zamknąć ją!... zamknąć!... - sapała- policja!... wariatka!
Mąż chwycił nóż i rozciął szalik. Rzuciła się na niego z pięściami.
-Tak!- krzyczała teściowa- to wszystko twoja wina!... Ty nieuku, nawet studiów nie skończyłaś!...
-bo się rozchorowałam- odpowiedziała w myśli- i jeszcze bardziej się rozpłakała.
-Mój syn... to byłby... sto razy lepszy od Ciebie, lepiej by mu się powodziło, gdyby...
-gdyby skończył gimnazjum- odpowiedziała w myśli... nie śmiała nic powiedzieć głośno.
-On taki dobry...
-gdyby tylko cię nie bił...- myśli jej krzyczały. Nie odważyła się wypowiedzieć ani jednego słowa.
A głośno:
-zabiję się, będziecie mieli wreszcie spokój!... krzyczała
fot.K. Fechner |
A przecież ją Bóg obdarzył wieloma talentami.
Zdała maturę celująco, dostała się na studia, ale coś lub ktoś kierował jej myślami, zakradał się do jej umysłu i z nim tańczyła swój taniec na linie. Balansowały jej myśli, biegły w różne strony, mieszały się jak paleta barw na czystej kartce papieru. W końcu ktoś lub coś zaczęło ją prześladować, podsłuchiwać i mówić:” zrób to, nie ukryjesz się przede mną, ja wszystko widzę, widzę Ciebie, znam każdą Twoją myśl. Nie ukryjesz się”
A potem te jej diabły zaczęły zmieniać swoje twarze,
z pięknych w stare, wykrzywione w bólu, pomarszczone
i papierowe. Te głowy diabelskie, każda inna i jedna w wielu postaciach. To było w czasie studiów a teraz przywykła do swojej choroby, leki i terapia pozwoliły trzymać ją w stanie równowagi, gdyby nie to, że nikt z jej najbliższych nie potrafił jej przytulić do serca i pokochać razem z chorobą. Za to jeden lęk w nich tkwił, bo nie rozumieli jej żalu. Ona, czując się gorsza przepraszała stale wszystkich, a gdy sama czuła, że już za dużo pokornej pokory- wybuchała niepowstrzymaną złością na samą siebie. A oni zaraz do szpitala i zamknąć. Ile razy była w szpitalu? Tego sama nawet nie wie, bo każda niezgoda w małżeństwie i rodzinie kończyła się: krzykiem, strachem, policją, karetką, szpitalem... potem długi czas alienacji od środowiska i powrót na łono rodziny.
Mąż zadowolony, że żona zdrowa bo pobyła w szpitalu, ona myśli, że jest tak chora, że musi tam trafiać przy każdej sprzeczce domowej.
I tak w tym kole obłędu zapomniała kim jest, czego pragnie, kogo kocha i czy jest kochana.
A wszyscy wokół przerażeni strachem zapomnieli, że wystarczy serce otworzyć i kochać.
Zdała maturę celująco, dostała się na studia, ale coś lub ktoś kierował jej myślami, zakradał się do jej umysłu i z nim tańczyła swój taniec na linie. Balansowały jej myśli, biegły w różne strony, mieszały się jak paleta barw na czystej kartce papieru. W końcu ktoś lub coś zaczęło ją prześladować, podsłuchiwać i mówić:” zrób to, nie ukryjesz się przede mną, ja wszystko widzę, widzę Ciebie, znam każdą Twoją myśl. Nie ukryjesz się”
A potem te jej diabły zaczęły zmieniać swoje twarze,
z pięknych w stare, wykrzywione w bólu, pomarszczone
i papierowe. Te głowy diabelskie, każda inna i jedna w wielu postaciach. To było w czasie studiów a teraz przywykła do swojej choroby, leki i terapia pozwoliły trzymać ją w stanie równowagi, gdyby nie to, że nikt z jej najbliższych nie potrafił jej przytulić do serca i pokochać razem z chorobą. Za to jeden lęk w nich tkwił, bo nie rozumieli jej żalu. Ona, czując się gorsza przepraszała stale wszystkich, a gdy sama czuła, że już za dużo pokornej pokory- wybuchała niepowstrzymaną złością na samą siebie. A oni zaraz do szpitala i zamknąć. Ile razy była w szpitalu? Tego sama nawet nie wie, bo każda niezgoda w małżeństwie i rodzinie kończyła się: krzykiem, strachem, policją, karetką, szpitalem... potem długi czas alienacji od środowiska i powrót na łono rodziny.
Mąż zadowolony, że żona zdrowa bo pobyła w szpitalu, ona myśli, że jest tak chora, że musi tam trafiać przy każdej sprzeczce domowej.
I tak w tym kole obłędu zapomniała kim jest, czego pragnie, kogo kocha i czy jest kochana.
A wszyscy wokół przerażeni strachem zapomnieli, że wystarczy serce otworzyć i kochać.
Belka
poniedziałek, 25 lutego 2013
Koncert zespołu "Le Blue" w Opolu
Kolejny film- relacja z naszego wieczoru 15.02.2013r
tym razem fragment koncertu Le Blue
tym razem fragment koncertu Le Blue
Dobre, bo opolskie
"Mój Duch Przyjazny" ma zaszczyt poinformować Was o nowym bardzo dobrym projekcie na terenie Opolszczyzny. Zapraszamy do zapoznania się z nim
i do polubienia fanpage-u
i do polubienia fanpage-u
Dobre, bo Opolskie - to projekt mający na celu promocję Województwa Opolskiego, bo ile to razy słyszeliśmy o tym, że nic się nie dzieje? My chcemy pokazać wam, że coś się jednak dzieje! Nie ma to na celu żadnej propagandy marketingowej, ani nie ma związku z Radą Miasta czy funduszami. To indywidualny projekt, który ma za zadanie zachęcić wszystkich do wspólnego działania, a także chcemy pokazać wszystkim, że jednak się dzieje... i to dużo!
niedziela, 24 lutego 2013
Pokaz mody dzierganej Barbary Wylęgały - Relacja
Jeszcze cieplutki, film- relacja z naszego wieczoru 15.02.2013r
ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA :)
Wspaniałe kreacje, przepiękne modelki, pełen profesjonalizm.
Basiu Dziękujemy :) Jesteś mistrzynią :)
Statystyka YouTube
Miło nam poinformować, że nasz kanał na YouTube przekroczył 1000 wyświetleń :) Dziękujemy Wam za odwiedziny :) Wkrótce nowe reportaże z ostatniej imprezy która odbyła się 15.02.2013r w Teatrze Lalki i Aktora w Opolu
NASZ KANAŁ
NASZ KANAŁ
piątek, 22 lutego 2013
Nasz Projekt To Nie Igrzyska
O co chodzi w naszym projekcie? Ma on na celu łączenie różnych środowisk, łączenie we wspólnej pracy artystycznej i nie tylko, osób nie leczących się, jak i takich, które korzystają z Poradni Zdrowia Psychicznego. Poprzez artystyczne działania pragniemy dotrzeć do społeczeństwa i przybliżać w ten sposób problematykę osób korzystających z wyżej wymienionej poradni. Uważamy, że sztuka może oddać wrażliwość,
jak i emocje osób leczących się. Nie chodzi nam tylko
o Poradnię Zdrowia Psychicznego, ale ogólnie pojęte zdrowie. Pragniemy promować sztukę, którą tworzą osoby z różnych środowisk.
Nasze dwa poprzednie spotkania: wernisaż jak i koncert zespołu Le Blue wraz z pokazem mody dzierganej Barbary Wylęgały, miały na celu pokazanie szerokich możliwości, jakie ma grupa ludzi skupionej w projekcie „Mój Duch Przyjazny”. Pomysły rodzą się w nas, ponieważ wzajemnie się inspirujemy. Nie proponujemy pokazywanie osób korzystających z Poradni Zdrowia Psychicznego jako ciekawostkę dla szerokiej publiczności. Osoby te przychodzą do nas, ale ciągle są anonimowe, nie ujawniają się, ponieważ boją się napiętnowania, naznaczenia przez innych. Mają w sobie duży potencjał artystyczny, są wrażliwi i doceniają naszą pracę. Spotykamy się z dużym uznaniem wśród osób zainteresowanych, jak przypadkowych widzów. Jednakże są i tacy, którzy powiadają, jakoby wszyscy, którzy biorą udział w projekcie są „chorującymi psychiatrycznie opolanami”.
jak i emocje osób leczących się. Nie chodzi nam tylko
o Poradnię Zdrowia Psychicznego, ale ogólnie pojęte zdrowie. Pragniemy promować sztukę, którą tworzą osoby z różnych środowisk.
Nasze dwa poprzednie spotkania: wernisaż jak i koncert zespołu Le Blue wraz z pokazem mody dzierganej Barbary Wylęgały, miały na celu pokazanie szerokich możliwości, jakie ma grupa ludzi skupionej w projekcie „Mój Duch Przyjazny”. Pomysły rodzą się w nas, ponieważ wzajemnie się inspirujemy. Nie proponujemy pokazywanie osób korzystających z Poradni Zdrowia Psychicznego jako ciekawostkę dla szerokiej publiczności. Osoby te przychodzą do nas, ale ciągle są anonimowe, nie ujawniają się, ponieważ boją się napiętnowania, naznaczenia przez innych. Mają w sobie duży potencjał artystyczny, są wrażliwi i doceniają naszą pracę. Spotykamy się z dużym uznaniem wśród osób zainteresowanych, jak przypadkowych widzów. Jednakże są i tacy, którzy powiadają, jakoby wszyscy, którzy biorą udział w projekcie są „chorującymi psychiatrycznie opolanami”.
Nie ma nic bardziej mylnego. Jesteśmy bezinteresowni, wkładamy wszystkie swoje zdolności, wrażliwość, czas i pieniądze prywatne, by walczyć ze stereotypem myślenia, że osoby chorujące psychicznie to degeneraci i niepotrzebni społecznie ludzie. Skupiamy osoby bardzo uzdolnione, zdrowe, jak i chorujące. Problem jest bardzo trudny i poważny, łączy się z wykluczeniem społecznym osób korzystających z Poradni Zdrowia Psychicznego. My zwracamy uwagę na ten problem
i pragniemy uświadamiać, że chorujący psychicznie mają wiele do powiedzenia i zaoferowania innym.
i pragniemy uświadamiać, że chorujący psychicznie mają wiele do powiedzenia i zaoferowania innym.
Drodzy, to nie zabawa co proponujemy, chociaż poprzez zabawę mówimy o tym. My pragniemy swoim działaniem dawać nadzieję i rozjaśnić nieco mroczność problemu.
poniedziałek, 18 lutego 2013
Podziękowania
Realizatorzy Projektu "Mój Duch Przyjazny" serdecznie dziękują za włączenie się Radia Opole oraz Nowej Trybuny Opolskiej do idei "Mojego Ducha Przyjaznego", który ma na celu przybliżenie problematyki osób leczących się psychiatrycznie, obalaniu stereotypów myślenia na ich temat, przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu takich osób, jak też spychaniu ich na niziny społeczne.Dziękujemy za rzetelne informacje i szacunek, jakim zostaliśmy obdarzeni, dziękujemy za udział w naszym wieczorze.
Serdeczne podziękowania dla Pani Agnieszki Lubczańskiej, Mariusza Majerana, Krzysztofa Świderskiego i wszystkim pracownikom RADIA Opole i NTO za rozpowszechnianie idei
"Mój Duch Przyjazny"
niedziela, 17 lutego 2013
sobota, 16 lutego 2013
Działo się, działo...
Podziwialiśmy Le Blue, znakomity głos Darii Iwan, znakomitej muzyki wykonanie Piotra Maciaka, Krzysztofa Jaworskiego, Michała Wojnarskiego. Szlachetne wykonanie i klasa jaką zaprezentował zespół, dał poczucie uczestniczenia w wyjątkowym, artystycznym zdarzeniu.
Teksty do piosenek napisała wokalistka Daria Iwan,
z małym wyjątkiem ballady „Ze Mną Trwaj”. Kompozytorem utworów muzycznych jest Piotr Maciak, współtworzy Daria Iwan. Zespół jest zaprzyjaźniony z „Moim Duchem Przyjaznym”, tworzy muzykę do spektaklu pod tym samym tytułem.
Teksty do piosenek napisała wokalistka Daria Iwan,
z małym wyjątkiem ballady „Ze Mną Trwaj”. Kompozytorem utworów muzycznych jest Piotr Maciak, współtworzy Daria Iwan. Zespół jest zaprzyjaźniony z „Moim Duchem Przyjaznym”, tworzy muzykę do spektaklu pod tym samym tytułem.
fot. K. Fechner |
Po przestawieniu idei Mojego Ducha Przyjaznego nastąpiła przerwa w wieczorze.
fot. K. Fechner |
A ideą tego projektu jest solidarność z osobami leczącymi się psychiatrycznie, korzystających
z Poradni Zdrowia Psychicznego, aktywizacji osób leczących się promocja ich szerokiej twórczości, zwracamy uwagę na szeroko pojęte uzależnienia i wskazywanie drogi aktywnego życia.
To tak w skrócie.
To tak w skrócie.
fot. K. Fechner |
W trakcie przerwy przygotowano scenę do pokazu mody dzierganej Barbary Wylęgały. Stworzyła niepowtarzalną kolekcję ubrań robionych szydełkiem
fot. K. Fechner |
Alicja Argier, Bożena Pierkiel, Bożena Uryga- Mączyńska mówiły o terapii zajęciowej wyżej wymienionego szpitala, o ważności terapeutycznej zajęć artystycznych, o specyfice pracowni terapeutycznych. W tle można było podziwiać tkaniny wykonane przez pacjentów szpitala psychiatrycznego z Opola, pod kierunkiem terapeutek Anety Słowik i Iwony Kapral.
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
W dalszej części wieczoru zaprezentowały szalenie naturalne panie, kolekcję Basi Wylęgały, ściśle związanej z projektem i ideą "Mojego Ducha Przyjaznego".
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
Ktoś pomyślał, że nie są profesjonalistkami?
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
Proszę Państwa, te kobiety, dziewczyny i dzieci były
tak naturalne, tak sympatycznie prezentowały poncza, sukienki, tuniki, kapelusze, biżuterię, że miło było patrzeć.
tak naturalne, tak sympatycznie prezentowały poncza, sukienki, tuniki, kapelusze, biżuterię, że miło było patrzeć.
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
Na koniec wszyscy uczestnicy wieczoru otrzymali kwiaty i prezenty. Zwieńczeniem wydarzenia było przyjęcie dla uczestników i widzów wydarzenia.
fot. K. Fechner |
fot. K. Fechner |
Dziękujemy twórcom: Zespołowi Le Blue, Barbarze Wylęgale, Barbarze Hudzik
za uświetnienie wieczoru swoimi dziełami.
za uświetnienie wieczoru swoimi dziełami.
Dziękujemy terapeutkom za ich spontaniczne wystąpienie i przybliżenie terapii zajęciowej.
Dziękujemy widzom za przybycie
i wsparcie projektu.
Dziękujemy za piękny wieczór i artystyczne doznania
Była to druga impreza organizowana w ramach projektu „Mój Duch Przyjazny” . Pierwszą był wernisaż prac twórców projektu: Elżbiety Gądek -rysunki, Mateusza Kwalskiego kostiumy, kolaże Karoliny Fechner i Elżbiety Żłobickiej, oraz wystawa prac szydełkowych Barbary Wylęgały.
Koncert miał na celu promocję głównego przedsięwzięcia artystyczno-teatralnego, którym będzie cykl przedstawień teatralnych pod tą samą nazwą, scenariusz – Elżbieta Żłobicka, reżyseria – Sławomir Kuligowski, scenografia – Elżbieta Gądek, muzyka – Piotr Maciak i Daria Iwan
Istotą projektu jest zmiana stereotypów myślowych na temat osób korzystających z Poradni Zdrowia Psychicznego. Projekt łączący w sobie różnie przedsięwzięcia artystyczne skierowane jest do młodzieży i osób dorosłych, które zadają sobie pytanie: „Kim jestem i jak mam żyć?”
Pragniemy zwrócić szczególną uwagę na problem uzależnień szeroko pojętych
– od alkoholu, narkotyków, innych środków psychoaktywnych, ale również behawioralnych, które mogą prowadzić do chorób psychicznych. Zwracamy uwagę na istotną rolę zdrowego funkcjonowania w rodzinie i społeczeństwie.
Chcemy także aktywizować mieszkańców Opola i okolic, by chętniej uczestniczyli
w życiu kulturalnym naszego miasta. Pragniemy przełamać funkcjonujący w niektórych środowiskach stereotyp, że Teatr Lalki i Aktora jest nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. Wyciągamy rękę do środowisk szkolnych i akademickich. Chcemy pokazać szeroką twórczość osób zaangażowanych w projekt, będących reprezentantami naszego regionu.
W poprzedniej uroczystości, która składała się ze spektaklu pt. „Po jasnej stronie życia” oraz wystawy prac plastycznych i użytkowych realizatorów projektu odnotowaliśmy duże zainteresowanie poruszanymi problemami. Mając na uwadze pozytywne oceny imprezy zarówno wśród publiczności jak i uczestników, postanowiliśmy zorganizować kolejne przedsięwzięcia będące częścią projektu.
jak i współorganizatora.
Naszym Duchem przyjaznym jest Leszek Danielewicz, Który współ sponsorował wydruk plakatów
w swojej firmie „DAL” mieszczącej się przy ulicy Rejmonta17.
Mamy też Ducha Przyjaznego A&M DECOR, jest naszym sąsiadem z ulicy Kośnego. Można tam zakupić kwiaty, stare meble jak i wszystko do dekoracji wnętrz ręcznie wykonane, artystycznie.
Tam też można zobaczyć moje prace- serwetki robione na drutach.
Współ sponsorem dzisiejszego wieczoru jest również Mini Market , prowadzony przez Bogusława i Wiesława Swendrowskich, mieszczący się przy ulicy Sienkiewicza. Tam jest miła obsługa i zawsze świeże produkty.
Dziękujemy naszym patronom medialnym TVP OPOLE, RADIO OPOLE
oraz NOWEJ TRYBUNIE OPOLSKIEJ za udział w wieczorze.
oraz NOWEJ TRYBUNIE OPOLSKIEJ za udział w wieczorze.
Dziękujemy serdecznie obsłudze technicznej teatru za szczególne poświęcenie czasu
i swoich zdolności, za wkład pracy w kolejną edycję wieczoru ”Mój Duch Przyjazny”.
Dziękujemy Panu Romanowi, Panu Benkowi, Pani Krysi, Pani Broni, i Panu Marcinowi.
i swoich zdolności, za wkład pracy w kolejną edycję wieczoru ”Mój Duch Przyjazny”.
Dziękujemy Panu Romanowi, Panu Benkowi, Pani Krysi, Pani Broni, i Panu Marcinowi.
Przed wejściem do sali teatralnej mogliście Państwo zobaczyć prace szydełkowe Barbary Hudzik, lecząca się psychiatrycznie. Jak mówi, nie wstydzi się tego. Choroba ją wzbogaciła a dzięki uczestniczenia w terapii w szpitalu neuropsychiatrycznym w Opolu, poznała różne techniki artystyczne. Swoje hobby zaczynała od rysowania, bardzo drobiazgowych, grafik piórem kulkowym, potem wzbogacała kolorami, maluje na szkle, na drewnie, różnego rodzaju deseczkach. Impulsem był szydełkowania były zapasy resztek włóczek, kordonków które pozostawiła po sobie jej mama, wystarczyło to na dwa lata szydełkowych prac. Najnowsza jej pasja to biżuteria z filcu, szydełkiem robione i z drewna. Uczestniczy w wielu wystawach twórców ludowych i nie tylko.
Barbara Wylęgała zaprezentowała swoje prace szydełkowe. Jest bezprecedensową mistrzynią szydełka.
Urodziła się w Prudniku, gdzie ukończyła Liceum Ogólnokształcące i Szkołę Muzyczną I –go Stopnia. Do Krapkowic przyjechała w 1977 r. i z Krapkowicami jest związana do chwili obecnej.
Wcześniej zajmowała się księgowością, swoje prace szydełkowe zaczęła od prezentów dla najbliższych.
Wówczas jeszcze nie zdawała sobie sprawy, że wiedza jaką wyniosła z domu przekazana przez jej Mamę, która ją i siostry uczyła różnych prac ręcznych. Zafascynowała się szydełkowaniem, w chwili obecnej pochłania to jej całkowicie czas. Pierwszymi modelkami były, jej małe córeczki. Najpierw ubranka i zabawki dla nich, potem prezenty dla rodziny i przyjaciół .
Od tamtej pory wciąż udoskonala swój warsztat pracy, szydełkowa Dama całkowicie poświęca się swojej pasji. Jej inne zainteresowania to muzyka klasyczna, dobra książka i wycieczki rowerowe.
W 2010 roku wstąpiła do Stowarzyszenia Twórców i Artystów w Krapkowicach,
gdzie poznała wiele ciekawych osobowości i pokrewne dusze.
Drodzy Państwo, szczególne podziękowania dla zespołu LE BLUE, piękną muzykę znakomite wykonanie, artystyczne doznania. Daria Iwan – wokalistka zespołu i Piotr Maciak tworzą niepowtarzalną muzykę. Daria zachwyca znakomitością głosu i artystycznym wykonaniem, muzycy: Piotr Maciak, Krzysztof Jaworski i Michał Wojnarski artyzmem wykonania.
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA UDZIAŁ
W WIECZORZE, POŚWIĘCENIE
I ZAANGAŻOWANIE W SPRAWĘ!
W WIECZORZE, POŚWIĘCENIE
I ZAANGAŻOWANIE W SPRAWĘ!
piątek, 15 lutego 2013
czwartek, 14 lutego 2013
Koncert
Radio Opole przypomina
o naszej imprezie :) to już JUTRO 15.02.2013r
o godz. 18.00 w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora
Koncert zespołu "Le Blue"
wtorek, 12 lutego 2013
Współorganizator koncertu
Zapraszamy serdecznie na kolejne wydarzenie w ramach projektu Mój Duch Przyjazny. Będzie muzycznie (koncert zespołu Le Blue), szydełkowo i dzierganie (pokaz mody) oraz miło (bo się spotkamy!!!). Dołączajcie do wydarzenia, bo to ważna i piękna akcja!
Subskrybuj:
Posty (Atom)