Jak co roku, jak zawsze ... idą, jadą, są … lub nie ma ... radosne, szczęśliwe, rodzinne ... smutne ... samotne ... idą Święta !!!
Londyn grudzień 2007...8...9... 12 …
Cześć Stary J Otworzyły się drzwi mojego pokoju, wszedł Stasiu, jak zwykle uśmiechnięty od ucha do ucha. Dlaczego masz wyłączony telefon? Dzwonię i dzwonię … i nic !!! Patrzyłem na niego jak na Świętego Mikołaja w Dzień Nauczyciela … bo … bo tak ...... chcę być sam !!!!
No co Ty ! Masz znowu tego swojego doła ??? ... przestań .... idą Święta, a ty zachowujesz się jak byś szedł na pogrzeb !!!!
Wiedziałem, że coś mówi ... ale nic z tego nie rozumiałem ... tylko szum w głowie ... i te obrazy ... kolorowe ... pachnące łąką, kwiatami, latem ... moim małym Kwiatuszkiem ... no i ten jej zapach ... zapach mojej Miłości ... . W uszach tylko szum i odgłosy łąki, ptaków .... szczebiotanie małej Marysi ... i jej spokojny oddech przy moim sercu ...
Idą Święta ... krok po kroczku ... najpiękniejsze w całym roczku ...
Wiesz Stasiu ... No nareszcie, bo myślałem, że już całkiem Tobie odbiło !
Wiesz Stasiu ... tak sobie myślałem ... Ile kosztuje samotność ???? … Wiem ... bredzę bez sensu ... ale ja tu zarabiam prawdziwe pieniądze, za które mogę przecież wszystko kupić ... , a w prezencie pod choinkę daje Im samotność ...
Popatrzył na mnie, jakoś tak dziwnie ... wydawało mi się nawet, że chciał coś powiedzieć ale ... tak jak by nie potrafił otworzyć ust bo broda mu tak jakoś dziwnie zadrżała ...
Bo Ty zawsze ... a co Ty myślisz, że ja to ... mama choruje … tata zaczął pić !!!
A ty ... k/piip/a ... Ile kosztuje samotność ??? !!!!!
Czy to moja wina, że te gęby pełne gorących kartofli nie chcą mi dać wolnego !!!!! ........ Idą Święta !!!!!! ... Dupa nie Święta !!!!!
A mnie się wydawało, że Stasiu to tylko potrafi się śmiać, a tu ...... ?!
… krok po kroczku …
A może ?
Co może ??? Co może !!!! ..... Dwa lata szukałem tej roboty, a teraz ma to pi/piip/nąć i wrócić bo ... idą jakieś tam Święta ??? !!!!!! ... Ja już nie chcę się bać własnego cienia w tym Naszym "wolnym" Kraju !!! Ja ... ja ... sobie kupię tę Wolność Prawdziwą ... bez łaski ... i pieprzenia o ideałach !!! Ja chcę mieć Prawdziwy Dom !!!! ... Taki ... w mordę...z choinką !!!!!!!!! ... I Mamą i Tatą za stołem !!!!!! ........ A tu idą Święta ...... i wszędzie ten ichni Dzingo Bel i Chapy Krystmas ....... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sprawdzałeś czy jakoś jeszcze możemy się dostać do Domu przed Świętami ????? Sprawdzałem ............. Jak co roczku ... Idą Święta !!!
Podobieństwo do realnych zdarzeń jest całkowicie przypadkowe ..... to tylko fikcja "literacka”, która, niestety co roku o tej porze staje się być całkiem realną !!!
WESOŁYCH ŚWIĄT i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
Posłuchaj
Mirosław ikcelam Małecki