Grzegorz
Limeryki
Ba(łała)jka
Raz pewien Rusek w kufajce
Grał sobie na bałałajce,
W końcu sprzęt mu ukradli,
Więc Ruska wzięli diabli…
I to już wszystko w tej bajce.
Pracą się urżnął
Pewien piwowar z miasteczka Brok
Chodzi pijany przez cały rok,
Codziennie ma kaca,
(Tak męczy go praca),
Bo z pracy wraca urżnięty w sztok.
Niedopieszczona
W łóżku Ronnie raz swej żonie
Bredził coś o Cyceronie,
Żona już nie może
Słuchać, myśląc: Boże!
Weź mnie złąp za cyce, Ronnie.
Ostrzeżenie dla grajka
Grał pewien grajek (miał lutnię),
Lecz złościł wszystkich okrutnie,
Rzekł ktoś raz: Do diaska!
Przestań pan tak trzaskać,
Bo ci tą lutnią ktoś lutnie.
O zmarnowanym talencie
Brakło mu dobrych pomysłów
I całkiem odszedł od zmysłów,
Bo w jego poezji
Już nie ma finezji –
Za dużo dobiera złych słów.
Napalony koczkodan
Raz w Zoo do cizi koczko-
Dan puszczał zalotnie oczko,
Rzekła doń cizia:
-Chcesz się pomiziać?,
To blisko akwen jest z foczką.
Historia z wyrostkiem
Był raz sobie wyrostek ze Wshowy
Co do bójki był zawsze gotowy,
Kiedy wysłano list gończy
Było już po wyrostku, wykończył
Go inny wyrostek… robaczkowy.
Wstyd mamusi
Raz pewnej mamusi z Doniecka
Na pupie rozdarła się kiecka,
Mamusia się wstydzi,
Że dziecko to widzi,
Więc ręką zakryła twarz dziecka.
Szczurza dziura
Do dziury zajrzała raz córa,
Wnet słyszy, że w dziurze coś szura,
Wsadziła tam rękę
Przeżyła udrękę
I bliznę ma teraz przez szczura.
Nieporozumienie na okręcie
Na okręcie w Amsterdamie
Chciał kapitan dać ster damie,
Więc rzekł: „Złap go mała”,
Dama źle skumała
Mówiąc: „Sam go weź złap, chamie!”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To nie cenzura, ale ochrona przed Hejterami.
Komentarz widoczny po zatwierdzeniu :)