fot. E. Żłobicka, Kolaż: E. Żłobicka |
o zdanie, a decyduje się za mnie.
Czy jako osoba z kręgu łykających tabletkę,
by mój mózg funkcjonował zdrowo, nie mam prawa do własnego zdania tylko właśnie dlatego? Dlaczego nie pyta się mnie o zdanie?
Wykonuję wiele prac z dziedziny artystycznej,
a bez mojej zgody są one eksponowane. Przecież ze mną można rozmawiać, zezwalam na wiele, ale wydaje mi się,
że kultura i prawo moje wymaga, aby mnie przynajmniej zapytać, czy można to pokazać.
A tu muszę sama upominać się o liczenie się
z moim zdaniem.
- Jak się czuję?
- Ano czuję się w tym momencie bez wartości, pogłębia się moje poczucie niższości.
Praca nad sobą i osoby, które pomogły mi mieć zdrowe poczucie wartości, wszystko to idzie na marne. Trud, by zdrowo żyć marnuje się. Wydawało mi się, że na tyle jestem aktywna
i twórcza, by szanować moją pracę, zdolności, potencjał i OSOBĘ. W świetle tego poczucia odechciewa mi się tworzyć.
Elżbieta Żłobicka
- Dołączam się do słów Eli - Karolina Fechner
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To nie cenzura, ale ochrona przed Hejterami.
Komentarz widoczny po zatwierdzeniu :)