piątek, 4 stycznia 2013

Moja depresja



Teraz prawie każdy ma depresję.

- Nie wymyślaj, pozbieraj się, weź się do roboty, zobacz jak wygląda w naszym domu,
   co to za syf!!!!!

...a ja leżę i patrzę, słyszę, ale nie słucham... wszystko jest obok mnie, nie dzieję się tu...
Podnoszę głowę, rozglądam się, ale nic nie widzę ... wszędzie pustka...

Myśli przypływają i zagnieżdżają się w umyśle, nie chcą odejść... zaraz moja głowa eksploduje...
Dom, dzieci, mąż, rodzina, praca, znajomi, przyjaciele, ...a "ja"? gdzie jestem???
Czy w ogóle jestem???

Jak się podnieść z łóżka, gdy masz 40 stopni gorączki? Każdy teraz choruje na grypę, taki czas... „Spróbuj, weź się w garść !!!” Czy to dziwnie brzmi? Hmmm... wiele razy chory na depresję słyszał te słowa. Choremu z 40 stopniową gorączką nie każemy wstać, ale choremu na depresję każemy wziąć się w garść!!! Mówią to ludzie, którzy nie próbują nawet zrozumieć chorego w depresji, którzy nie widzą bólu,
bo on jest ukryty głęboko, w środku, w duszy, w sercu.
Jeśli już jednak chory wstanie z łózka i coś zrobi, jest to dla niego ogromny sukces, i nawet gdy tylko odkurzy np. swój pokój należy mu się szacunek i pochwała. Nie powinien słyszeć, że nie ma za co Cię chwalić, bo to normalna rzecz.
A co jest w naszym życiu "normalną rzeczą ?” Co jest normą normalności?



Czy normalne jest to, że nie mam siły, by posprzątać w domu, bo ciężko pracowałam?
Czy może normalne jest to, że nie mam siły pracować, bo jestem chora?
Co jest normalnością? Grypa czy depresja? Przyjmowanie leków psychotropowych,
czy leków na nadciśnienie?
Każda nasza normalność, powinna być normalnością innych, tych „normalnych”....

                                                                                                                Fototechnik -  Karolina Fechner 

6 komentarzy:

  1. "Normalność to zbiór zasad ustalonych przez innych ludzi, nie koniecznie przeze mnie. Tylko, że mnie nikt nie pytał czy się z tym zgadzam."
    Takie słowa usłyszałam kiedyś od znajomego. Trudno nie zgodzić się z nimi.
    Depresja jest chorobą, podobnie jak grypa. Nasze społeczeństwo jest jeszcze zbyt nieświadome tego. A ktoś, kto odwiedza psychologa czy psychiatrę uważany jest za gorszego...
    I to jest najsmutniejsze.

    Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że trafiłam tutaj.
    Oczywiście - obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twój komentarz i za to że jesteś z nami :) pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. ciekawe rozważania! ... w świecie nienormalnych relacji osoba z zwykłym schorzeniem staje się dziwakiem! tak pewnie zawsze będzie! normalności życzę w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To mnie tak nie raz brakuje siły do działania, chociaż należę do osób aktywnych, ale tę siłę odbierają mi ludzie, którzy w jakiś sposób szkodzą mi. W takich sytuacjach zawsze myślę: jak znaleźć nadzieje, taka pozytywną aby powstać. Szukam takiej siły, udaje się, ale wcześniej zmarnowane zdrowie i czas, który dla mnie jest cenny.

    Pozdrawiam,
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. Depresję na zewnątrz widać najczęściej jako lenistwo, być może dlatego w ludziach tak mało zrozumienia wobec problemów emocjonalnych i tendencja do oceniania po pozorach. Jednak osoby z depresją często mają także bardzo silną presję do bycia świetnym we wszystkim - a to jest niemożliwe. Później pojawiają się objawy, a wraz z nimi znów myśl "muszę być idealny, nie mogę pokazać, ze sobie z czymś nie radzę, może tylko wymyślam..." Jest to baza do powstania tzw. błędnego koła objawów, która występuje właśnie w zaburzeniach depresyjnych i lękowych. Ufam, że im więcej będzie konkretnych głosów w tej sprawie, depresja (czy inne problemy) zostaną społecznie oswojone. Bo przecież nie jest tak, że wszyscy są kryształowi. Dzisiejszy świat kreuje obraz człowieka bez wad - a temu nie można sprostać. Normą jest mieć problemy, normą jest prosić o pomoc, gdy sami nie dajemy sobie z czymś rady, normą jest współczucie - bo tacy właśnie jesteśmy, ludzcy, a nie sztuczni.
    Barbara Michno-Wiecheć, psycholog psychoterapeuta

    OdpowiedzUsuń

To nie cenzura, ale ochrona przed Hejterami.
Komentarz widoczny po zatwierdzeniu :)