czwartek, 31 października 2013

Autorski wieczór Poezji Ewy Kacy


28 października 2013, godzina 3. 30. Obudziłam się. Wstałam i kawę wypiłam. O tej porze wszyscy smacznie śpią, ja pracuję. Godzina 7.30 Poszłam do pracy, zostawiłam włączony toster. 9.00 rano pierwszy spektakl a o 11 następny. Po spektaklach szybko do domu a o 15.00 z powrotem w teatrze. Przygotowałam się fizycznie do prowadzenia wieczoru. 15.40 Telefon. Dzwoni Ewa Kaca: „ Już jestem”- usłyszałam-”Już idę”- odpowiedziałam.




Spotkałyśmy się w Klubie Artysty, gdzie miał odbyć się Wieczór Poezji Ewy Kacy. Dało się wyczuć napięcie płynące ze strony Ewy, uśmiechem pokrywała swoje emocje. Próbowałam się wyciszyć i uspokoić, żeby nie poddać się tremie. Pragnęłam pobyć sama. Przyszedł akustyk. Rozłożył sprzęt. Nie wszystkie mikrofony zadziałały. Nie szkodzi. Mariusz Buczek, który miał grać na gitarze, pojawił się przed 17.00. Małgosia Pasznicka przyjechała po 17.00. Wszyscy są. Dobrze. Próba dźwięku. Ustaliliśmy, że we trzy kobietki będziemy korzystać z jednego mikrofonu. Małgosia usiadła po prawej stronie Ewy, ja po lewej. Zbliżała się 18.00, bo o tej godzinie miał się rozpocząć wieczór. 
I tak się stało. 









Przemówiłam słowem wstępu, gdzie się zebraliśmy i po co. Przemówiła Karolina Fechner, prezes Stowarzyszenia Mój Duch Przyjazny. Jeszcze kilka słów o przyjaciołach stowarzyszenia, patronach medialnych i … Ewa... Opowiadała o sobie, o tym co robi, co ją interesuje, czym dla niej poezja, słowo. 

Duet- Małgosia i Mariusz przenieśli nas w świat czarowny dźwięków muzyki i słowa.


 Bohaterka wieczoru nad wyraz skromna przeżywała całość w sobie. Czytała wiersze, jeden piękniejszy od drugiego. Czytała wiersze poświęcone Mamie, Córce i wiele innych.  





Ja czytałam jej wiersze, cztery ale nie chciałam swoją osobą zabierać tego, co jej należne- czasu z publicznością. Jak makiem zasiał. Cisza po każdym przeczytanym wierszu przez Ewę. Cisza- wyraz skupienia i szacunku, uznania dla Autorki, dla jej słowa i jej poetyckich skojarzeń, wyraz dla jej wrażliwości. Gdy czytałam jej wiersze czułam się nieco nie na miejscu. Wszak to był jej wieczór. Starałam się nie narzucać siebie. Dało się wyczuć, że publiczność jakby wstrzymała oddech, jakby zabrakło sił z wrażeń na złożenie rąk do oklasków. Od czasu do czasu zrywały się brawa. Wieczór pełen emocji. Trzeba Wam wiedzieć jaka jest Ewa i czym żyje. Od dziecka pisze wiersze, żyje poezją i każde jej słowo ma znaczenie. Zbędnych słów nie używa, waży to, co mówi . Nie znajdziesz w niej czegoś takiego jak otulina słowna, jak sama mówi. Każde słowo ma wartość. Gdy była dziewczynką, jeżdżąc na rowerze układała wiersze. Nie zapisywała ich, a tak długo powtarzała, aż dojechała do domu z powrotem i wtedy je zapisywała. Wyobrażam sobie jak w zapamiętaniu wracała do domu, jak wiatr smagał jej twarz, byle prędzej dojechać i nie zapomnieć tego, co podpowiadał jej dziecięcy umysł, wrażliwość. Dzisiaj Ewa swoje wiersze zapisuje wszędzie, co jej w ręce wpadnie: gazety, otwarte koperty, stare przekazy bankowe, rachunki. Dlatego pomyślałam, że podarujemy jej zeszyt, żeby całą swoją mądrość trzymała w twardej okładce, żeby nikt tego nie mógł wyrzucić, a ona przypadkiem nie spaliła, bo zawieruszyło się wśród magmy informacyjnej starych gazet. Jak Ewa mówi, czasami taki wiersz trafia do pieca niezauważony, a jak ma szczęście to na biurko. Ewa wydała kilka tomików poezji: Dopowiadam Ustom Głód, A Resztę Pomińmy Milczeniem, Spoza Faktury Wiersza, Bez Skargi i Pieśni, Wiersze. Gorąco polecam lekturę wierszy Ewy Kacy.
                                                                                                                          Elżbieta Żłobicka 



 Wieczór był pełen wzruszeń. Dziękuję wszystkim Naszym Przyjaciołom angażującym się w sprawę Stowarzyszenia
"Mój Duch Przyjazny".
Dziękujemy Państwu za tak ciepłą i pełną wyrozumiałości atmosferę.  Dziękujemy firmie DAL http://www.dal.opole.pl/ za pomoc w projektowaniu i wydruku plakatów oraz zaproszeń, portalowi AlleOpole.pl  za wspieranie i reklamę, forum psychologiczno - medycznemu  http://carbomedicus.pl/ . Patronom Medialnym:  Radio Opole oraz TVP OPOLE 
Dziękujemy Naszemu współorganizatorowi Klubowi Artysty
za udostępnienie zdjęć z wieczoru. 

                                                                                        "Mój Duch Przyjazny" 
                             








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To nie cenzura, ale ochrona przed Hejterami.
Komentarz widoczny po zatwierdzeniu :)