wtorek, 29 kwietnia 2014

WYSTAWA - UŚMIECH LOSU - OPOLE 25.04.2014r.



Piątek 25.04.2014r  godzina 19.00 Wernisaż Mirka. Cały wieczór mam poprowadzić sama. Trema zjadła mnie od środka. Tekst o Mirku jest trudny. Do tego wszystkiego doszły problemy techniczne, myślałam, że już tego nie ogarnę. Mirek podszedł do mnie (chyba widział moje zdenerwowanie) i mówi spokojnie:
- co będzie to będzie ;)
- Pomyślałam no tak, co mam być to będzie.
Od problemów technicznych uratował nas mój mąż Mariusz , za co mu bardzo dziękuję.


Od strony Technicznej bardzo pomogli również Edyta i Tomasz rodzice Elizki Jończyk
cudownej młodej wokalistki :) .


No to zaczynamy :)

Wieczór rozpoczął się od pokazu multimedialnego fotografii Mirka z Gliniady.



przyszedł czas na tekst o Mirku :



Rower , aparat, deska
Te trzy słowa mogą Cie opisać Mirku.
Rower – to twoja pasja
Aparat - oczy duszy i zatrzymany czas
Drzewo  - Twoja siła i wytrwałość .
Miał być tekst Mirka, ale nie będzie, ponieważ nie można przeczytać historii życia,
bo  tego co Mirek przeżył nie można czytać.
Nie można też opisać, ale można z niego brać przykład.
Natknęłam się na jego fotografię Glinoludów w sieci.  Fotografie robią duże  wrażenie .
Zaczęłam czytać  teksty pod zdjęciami:
 Przyjechałem do domu .... lało się ze mnie jak bym wyszedł z pod prysznica ......
zanim Danuśka zdążyła ...... powiedziałem - mam Parkinsona !!!!! ............
Ale nie martw się ja sobie z tym poradzę......ja go pokonam, będzie ciężko ale ja go pokonam, a Ty mi w tym pomożesz na pewno !!!!! .............
Stałem obejmując Ją i cały drżałem !!! ... trochę z zimna, trochę ze złości, trochę z
 Lipiec 2001 rok - Klinika Neurochirurgii w Bydgoszczy
- niech pan teraz zaciśnie zęby bo musimy panu wywiercić w głowie mały otwór
- to nie będzie bolało bo kości czaszki są nieunerwione.
- Czuję jak wiertara udarowa wali w mój łeb ! W mordę !!!
-Jak ja to przeżyję to dopiero będę miał co opowiadać.
-  Niech pan obserwuje reakcje - teraz - ręka przestaje się trząść ... jeszcze raz - znowu się trzęsie - teraz - przestała !
-No to trafiliśmy ! Już ! Proszę igłę - szyjemy.
-Wyjeżdżam z sali operacyjnej - widzę jak Danuśka i Bartek stoją zapłakani i patrzą na mnie.
-Wszystko jest ok' mówi do nich doktor - trochę rehabilitacji i będzie jak nowy „

pomyślałam: - Jasna cholera z moimi dolegliwościami .
Przez głowę nie ukrywam przebiegła mi natychmiast myśl, że pasujesz do naszego Stowarzyszenia.
Po raz pierwszy spotkaliśmy się na wieczorze poezji Ewy Kacy.  
Wpadłeś ze swoim sprzętem.
-Cześć jestem Mirek !
Zacząłeś z nami rozmawiać jak byśmy się znali od zawsze.

Gdy zaczęła się impreza Mirek złapał aparat i zapisywał każdą chwilę tego wieczoru.
 Już wcześniej rozmawialiśmy  z nim o Wystawie,  przyniósł swoje fotografie na deskach.
Zaskoczył Nas swoją techniką .
Zaproponowałam Mirkowi by pomógł mi w prowadzeniu naszej strony Facebook-u  i w foto relacjach z imprez, usłyszałam tylko  - spoko ,   nie ma sprawy.
I tak Mirek został naszym wolontariuszem .
Później  Mirek miał wystąpienie w programie Agaty Młynarskiej i powiem państwu, że w sumie słuchając Mirka zapominało się  jaki był temat przewodni , bo Mirek był tak naturalny ze swoimi emocjami ,  że chyba wzruszył wszystkich przed telewizorami , a ten motylek ….
Jeżeli ktoś z Państwa nie widział programu to zapraszam do obejrzenia dostępny jest w sieci – warto
Za jakiś czas TVP Opole nakręciło reportaż o pasji i chorobie  Mirka .
Zapewne nie każdy z Was wie czemu to wszystko, a dlatego , że Mirek to człowiek z którego nie jedna  osoba może brać przykład.
Często nie dążymy do naszych celów, poddajemy się szybko i rezygnujemy z wielu rzeczy, zniechęcamy się. Ty Mirku pokazujesz nam, że nie wolno się poddawać, że należy iść życiu na przekór  i spełniać swoje marzenia .  
Właśnie minęło 12 lat ..... i w międzyczasie przeszedłem kilka operacji neurologicznych ... serca ....
wożony byłem R-kami na sygnale kilkanaście razy / 
-ci którzy choć raz tego nie przeżyli na pewno nie mogą sobie wyobrazić co znaczy strach .
. taki zwykły .. normalny - strach przed ŚMIERCIĄ/ ...
-to ciągle się nie poddaję .... wierząc, że to wszystko to przysłowiowy Pikuś ;)))) ......
 bo przecież
ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE, ŻEBY SIĘ NIM PRZEJMOWAĆ „



Eliza Jończyk wykonała cover Michaela Jacksona - "We are the world"

Reportaż :



Opowiedziałam krótko o naszym Stowarzyszeniu:

fot. Krzysztof Dobrowolski


Kim Jesteśmy?

Jesteśmy grupą ludzi, którzy chcą bezinteresownie pomóc drugiemu człowiekowi.
Często spotykamy się po takim zdaniu z uśmiechem i stwierdzeniem, że w dzisiejszych czasach nic nie ma za darmo. Może i racja, bo my również z tego, co robimy czerpiemy korzyści, nie finansowe, ale znacznie ważniejsze. Korzyści są dla obu stron, tych co tworzą stowarzyszenie i dla tych co czerpią z naszych spotkań siłę, wiedzę, doświadczenie, a przede wszystkim dostają od nas wsparcie, wsparcie duchowe, społeczne. Mamy mnóstwo pomysłów głównie związanych z kulturą i sztuką. Ze sztuki czerpiemy siłę do działania, ona nas leczy. Leczy również każdego z Was, bo bez sztuki nasze życie było by bardzo ubogie.
W dzisiejszym pędzie życia rzadko się zatrzymujemy i podziwiamy piękno, piękno, które wypływa z pod pędzla, pióra czy wprost z aparatu fotograficznego. Zatrzymujemy czas dla Was, aby każdy, mógł z tego skorzystać. Przez swoje działania chcemy pokazać empatię w stosunku do innych ludzi, w czasach gdzie z każdej strony wieje chłodem chcemy dać ciepło, uwrażliwiać na drugą osobę by nikt nie pozostawał obojętny na cierpienie innych, aby nie zostawał sam w swoim hermetycznym zamkniętym świecie czterech ścian.
Gdzie można znaleźć informację na nasz temat i kontakt z nami :
 

Eliza Jończyk zaśpiewała swoją piosenkę „ W Opolu wszystko gra" napisała słowa i muzykę do tej piosenki  w wieku lat 12 .Elizka jest laureatką  I miejsca w konkursie na tekst piosenki przyznaną przez Pana Jacka Cygana w ramach Europejskiego Festiwalu na Piosenkę dziecięcą.
.



Mirek przywitał Państwa i przedstawił sowich przyjaciół:


Opowiadał o swoich pasjach :


Panowie zabrali głos opowiadając o Mirku:
Od lewej : Mirek :) , Bogdan Nowak -Papa Glinolud, Henryk Korbański, Edward Barcik
Bogdan Nowak
Zaśpiewała dla Nas również  Laura Kaczanowska


Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim którzy przyczynili się do tego aby wernisaż mógł się odbyć.

PATRONI MEDIALNI : RADIO OPOLE , TVP OPOLE , ŚWIAT się KRĘCI 
PRZYJACIELE : GMINNE WIEŚCI OPOLSZCZYZNY , AlleOpole.pl, ZYGZAK, "Foto - Studio"
ORGANIZATORZY: Stowarzyszenie "Mój Duch Przyjazny", Klub Artysy
 

                                                                                Dziękuję i do zobaczenia już w czerwcu
                                                                
                                                                                                  Karolina Fechner 

1 komentarz:

To nie cenzura, ale ochrona przed Hejterami.
Komentarz widoczny po zatwierdzeniu :)