poniedziałek, 25 września 2017

Autoportret i Malowane na szkle

Agnieszka Andrzejczak urodziła się 1974 r. Jej miastem rodzinnym jest Wrocław.

Absolwentka Pomaturalnego Studium Animatorów Kultury i Bibliotekarzy SKiBA we Wrocławiu. Jest członkinią Stowarzyszenia Mój Duch Przyjazny.
Pisze do Saloniku Literackiego " Pociąg do pióra".
Kocha podróże i książki. Jej debiutem literackim jest praca zbiorowa naszego Stowarzyszenia " Rozczesane Słowa".
Jest jedną z dziesięciu autorów tego tomiku poezji i prozy.
Na spotkanie 24 września 2017r. zaprosiła do wspólnej wystawy swoją koleżankę, również wrocławiankę Ewelinę Foryś.
Agnieszka zaprezentowała swoje fotografie, której wystawa nosiła tytuł " Autoportret",



natomiast Ewelina zaprezentowała dzieła  "Malowane na szkle".
















Spotkanie miało charakter rozmowy autorek wieczoru z licznie zgromadzoną publicznością.
Pytano o początki ich twórczości, na co Ewelina odpowiedziała, że podpatrywała swoją koleżankę,
która rysowała węglem. Wpierw były to obserwacje, po czym zrodziła się w niej pasja malowania na szkle.
Jej pierwszą pracą dziesięć lat temu, była butelka w kwiaty, a pierwszym obrazem- Wiatraki.
Natomiast Agnieszka swój pierwszy wiersz napisała jeszcze w podstawówce, na brzegu rzeki Ślęzy.
Fotografią zajęła się nieco później, traktując to jak zabawę, przy czym wychodziły zaskakujące obrazy.
Dzisiaj uważa, że trudniejsze jest fotografowanie konkretnej rzeczy, niż abstrakcji. Agnieszkę intryguje zabawa światłem podczas robienia zdjęć, co jest najistotniejszą sprawą w tej dziedzinie sztuki.
O świetle i jego roli mówiła również Ewelina, co dla niej jest równie ważnym, jeśli nie najważniejszym elementem w swojej sztuce malowania na szkle.
Zainteresowanie widzów budziła też poezja Agnieszki, która powiedziała, że nosi się z zamiarem wydania jej, nie tylko w języku polskim, ale również w rosyjskim w tłumaczeniu Anny Rajcy.

W trakcie spotkania nasza członkini zaprezentowała wiersz "Figlareczka".

Tworzenie jest ważnym elementem życia autorek, który pozwala im na uwolnienie emocji, pokonanie słabości, otworzenie się na świat i ludzi. Poprzez te czynniki uzyskują dystans do siebie i otoczenia.
Wystawy i dzielnie się swoją twórczością dają im satysfakcję, poczucie własnej wartości i pokonanie słabości.

Dodam, że w trakcie wieczoru wytworzyła się szczególna interakcja między autorkami a publicznością,
co dało nową wartość naszym spotkaniom. Rozmowa była emocjonalna, szczera i ulotna.
Wrażliwość Autorek zatrzymała publiczność na długi czas. Nie chcieliśmy kończyć spotkania, które dało pewnego rodzaju oczyszczenie, poprzez wyrażanie siebie i wzajemne otwarcie na emocje.
Efektem tej szczerości była deklaracja, albo raczej chęć jednej z uczestniczek wieczoru do wystawienia własnych fotografii, a do tej pory tworzyła wyłącznie z pasji i dla siebie. Po tym spotkaniu zapragnęła podzielić się tym, co kocha z innymi.

Wieczór bardzo intensywny. Czekamy na publikacje wierszy Agnieszki Andrzejczak.



Tekst napisały : Elżbieta Żłobicka i Barbara Grodecka- Klusik














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To nie cenzura, ale ochrona przed Hejterami.
Komentarz widoczny po zatwierdzeniu :)